MR_La grande odalisque_petit

Ilustracja: Martial Raysse „Made in Japan – La Grande Odalisque” (1964) z zasobów internetowych Centre Pompidou

9 maja 2016 w MiTo odbył się wykład Anny Wojakowskiej-Skiba w ramach cyklu „Czym jest psychoanaliza?”.

Udostępniamy pełen tekst wystąpienia Mamo, patrz! Wyklad a także filmik, który poprzedził wykład:


Prelegentka w następujący sposób zapowiadała to spotkanie:

„Któż nie słyszał tysięcznych wołań małych dzieci: „Mamo, patrz!”, po których następuje dopełnienie: jak ja skaczę, biegam, rysuję, etc.!”. Czy zastanawialiście się Państwo skąd u dzieci to domaganie się spojrzenia matki i czy z wiekiem nam ono mija?
Po tym, jak Sigmund Freud wskazał istotność matki w nieświadomości syna a ojca w nieświadomości córki (w ramach kompleksu Edypa), francuski psychoanalityk Jacques Lacan stwierdził, że matka jako tzw. „pierwotny Inny” jest kimś szczególnym dla każdego podmiotu. Okazuje ona bowiem pierwszą troskę w relacji ciało do ciała oraz wprowadza dziecko w język. A także dlatego, że jest kobietą. Zakładam, że wobec tego, nie będzie Państwa zaskoczeniem gdy powiem, że stawianie zarzutów matce jest tym, czym większość osób podejmujących psychoanalizę zajmuje się najchętniej przez jej pierwszy okres. Zarzuty te sprowadzają się do wypunktowywania nie takiej jak trzeba matczynej miłości. Dalsze doświadczenie psychoanalizy pokazuje jak bardzo wahanie podmiotu czy jego porażki dzieją się z powodu nieświadomej zależności jego pragnienia od pragnienia Innego, jakim jest matka. Jak pisze Colette Soler, „To słowa matki, jej imperatywy i komentarze, wpisują w pamięć głos niekiedy pustoszący i prześladowczy”. Powiecie Państwo: to niemożliwe, żeby dorośli ludzie zgłaszali się do psychoanalityka z powodu swoich matek?! Ale czy wiecie, że jednym z typowych powodów zgłoszenia się do psychoanalizy jest skarga dotycząca nie takiej jak potrzeba miłości ze strony… partnera?

Poza tym, jeśli można mówić o matczynej szkodliwości, to jest to z jednej strony sytuacja, gdy matka jest cała zajęta swoim dzieckiem, gdy jest wszechobecna i wszechwiedząca, a z drugiej strony to, gdy nie jest nim zajęta wcale, gdy je opuszcza.
Wykład ten będzie więc o tyle o dziecku i matce, że niewygasłe domaganie się czegoś od matki potrafi utrudnić człowiekowi jego życie osobiste i zawodowe. W czasie wykładu spróbuję – idąc tropem teorii Lacana – pokazać różnicę pomiędzy potrzebą, domaganiem się i pragnieniem oraz uchwycić co się z nimi dzieje w ramach indywidualnego dla każdego fantazmatu, czyli pewnej formuły, która utrzymuje nas w pragnieniu matki. Postaram się także przybliżyć mechanizm, który powoduje, że psychoanaliza pozwala na odzyskanie autonomii pragnienia, bo ono, jako moc czystej straty, wprowadza ruch w nasze życie psychiczne.
Może na kanwie wykładu uda nam się także podyskutować o relacji matki i dziecka w filmie „Pokój” Lennego Abrahamsona (2015).”

Anna Wojakowska-Skiba, z wykształcenia psycholog, praktykuje psychoanalizę lacanowską w Warszawie; jest członkiem założycielem FPPL.