A

W dniach 13-16 września 2018 roku w Barcelonie, w Hiszpanii (a precyzyjnie rzecz ujmując w Katalonii), odbędzie się X międzynarodowe spotkanie forów pola lacanowskiego zatytułowane „Nadejścia realnego a psychoanalityk” [„Les avènements du réel et le psychanalyste”] oraz VI międzynarodowe spotkanie Szkoły Psychoanalizy EPFCL „Szkoła i dyskursy” [„l’École et les discours”].Spotkanie będzie tłumaczone symultanicznie na języki romańskie i na angielski. Psychoanalitycy-członkowie Szkoły Rosa Escapa i Ramon Miralpeix, którzy przygotowują program, zapowiadają to spotkanie tak:

„W 2018 r. minie 20 lat od utworzenia Międzynarodowego Stowarzyszenia Forów Pola Lacanowskiego w efekcie inicjatywy podjętej w Barcelonie w lipcu 1998 roku. Tak pojawił się nowy ruch, który podążając ścieżką wytyczoną przez Sigmunda Freuda i Jacquesa Lacana, będąc krokiem stawianym w opozycji do dotychczasowych doświadczeń, doprowadził w 2001 r. do zrealizowania swojego celu, czyli powołania swojej Szkoły psychoanalizy.

20 lat po tym zdarzeniu spotkamy się na nowo – ci, którzy byli wtedy i wielu innych – z okazji X Międzynarodowego spotkania forów pola Lacanowskiego IF-EPFCL oraz VI międzynarodowego spotkania Szkoły. Dysponujemy tym, co najważniejsze, czyli impulsem pragnienia płynącego ze społeczności międzynarodowej, zgodą Forów z Barcelony i reszty Hiszpanii, aby wydarzenie to zostało zorganizowane tam, gdzie je zorganizować należało, oraz tytułem spotkania, który w czasie tych kilku dni będzie funkcjonował jako oś strukturyzująca pracę naszej wspólnoty.

„Nadejścia realnego i psychoanalityk” to tytuł enigmatyczny. Enigmatyczny za sprawą semantyki słowa „nadejście”, a także za sprawą użytej w nim liczby mnogiej – wielość różnorodnych elementów tego, jest realne, a także wielość jego różnorodnych ujęć, począwszy od „tego, co zawsze wraca w to samo miejsce” przeszkadzając w odczuwaniu błogości, aż po realne tego, co może wystąpić z brzegów. Tytuł enigmatyczny także ze względu na złożoną relację pomiędzy tymi dwoma pojęciami, zależność drugiego od pierwszego, ale nie tylko… Jeśli, jak twierdzi Lacan w „Tej trzeciej” [„La troisième”, wystąpienie Lacana na kongresie w Rzymie z 1974 r. – przyp. tłum.], przyszłość analizy zależy od tego, co nadchodzi z realnego, a nie odwrotnie. Jakie są konsekwencje tych nadejść – wspierane przez dyskurs naukowy – dla więzi społecznych, a w szczególności dla dyskursu analitycznego, który wiąże psychoanalizującego się z parą psychoanalityk-psychoanalizujący się? Mamy więc tytuł, który stawia pytania i który utrzymuje nas w stanie pobudzenia, a więc taki tytuł, który stymuluje nas do pracy.

Nie ma nadejścia realnego, które nie naruszyłoby iluzji i tak wyczekiwanego przez byt mówiący doświadczenia ciągłości, czy to jeśli chodzi o traumatyzm Innego jako konstytuującego czy to jeśli chodzi o realne rozkoszy ciała – to realne, które pochodzi z różnych zdarzeń z udziałem tego ciała czy też to, które jest produktem postępu nauki. Rzecz w tym, że wszelkie nadejście realnego powoduje efekt, natychmiastowy, jakim jest afekt – lęk – czy też efekty bardziej ciche, niemożliwe do przewidzenia, które rozpowszechniają się w społeczeństwie i co do których zauważamy, że nie przestają one powodować nowych segregacyjnych podziałów. Redukowanie nadejść realnego nie leży w gestii psychoanalityka, ale psychoanalityk może na nie odpowiedzieć, może – jak nam mówi Lacan – je kontrować. [Tłum. AW-S]

Więcej informacji o spotkaniu, w tym informacji praktycznych na stronie organizatorów:

http://xcita-if-epfcl.barcelona/index-en.html